Dzięki wygraniu Mistrzostw Miasta i Gminy Swarzędz w Piłce Nożnej reprezentacja piłkarska ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Swarzędzu wywalczyła awans do XXVI Igrzysk Młodzieży Szkolnej Powiatu Poznańskiego Mistrzostw w Piłce Nożnej, które odbyły się 8 kwietnia bieżącego roku. „Niebiescy” wystąpili w następującym składzie: Nikodem Badowski, Gracjan Bogucki, Nikodem Magdziarz, Artem Skyba, Maciej Sokołowski,
Mateusz Stablewski, Maksymilian Matuszak, Franciszek Zieliński, Bartosz Łusiak, Michał Mikito oraz Yehr Zhukovski.
Los przydzielił młodych adeptów piłki nożnej z „Czwórki” do grupy B wraz ze szkołami z Dąbrowy, Kleszczewa i Czerwonaka. Piłkarze ze Swarzędza w turniej weszli w najgorszy z możliwych sposobów. W pierwszym starciu przeciwko SP z Dąbrowy, posiadając olbrzymią przewagę i stwarzając mnóstwo sytuacji podbramkowych nie potrafili potwierdzić swojej dominacji. Pierwszą bramkę stracili po jednej z nielicznych kontr
przeciwnika, a drugi gol padł już w doliczanym czasie gry, po tym jak swarzędzanie goniąc
wynik zupełnie się odkryli. Rezultat 2:0 kompletnie nie odzwierciedlał poczynań na boisku i
był dość niesprawiedliwy.
Do drugiego grupowego spotkania przeciwko drużynie z Kleszczewa zawodnicy z „Czwórki” podeszli już pod dużą presją. Tym razem byli bardzo skoncentrowani i w końcu błysnęli skutecznością. Dzięki bramkom Macieja Sokołowskiego i Bartosza Łusiaka, pokonali zespół z Kleszczewa 2:1. „Niebieskim” do upragnionego awansu do ćwierćfinału rozgrywek brakowało już tylko zwycięstwa z ekipą z Czerwonaka, która była liderem grupy. Mecz ten
był prowadzony pod dyktando zdeterminowanych piłkarzy ze Swarzędza. Mając przewagę niemal w każdej formacji, udowodnili swą wyższość nad rywalem strzelając gola za sprawą Nikodema Magdziarza. Spotkanie zakończyło się skromną wygraną „Niebieskich w stosunku 1:0. Takie rozstrzygniecie dało awans SP4 z pierwszego miejsca w grupie B do ćwierćfinałów.
W jednej ósmej turnieju swarzędzanie natrafili na drużynę ze Szkoły Podstawowej z Puszczykowa. Przebieg meczu można by porównać do przejażdżki roller coasterem.
Spotkanie prowadzone w szybkim tempie obfitowało w wiele sytuacji bramkowych. Jednakże to przeciwnicy „Niebieskich” szybko zdobyli prowadzenie, które następnie podwyższyli.
Strata drugiej bramki przez młodych adeptów piłkarskich z „Czwórki” podziałała na nich bardzo mobilizująco. Skomasowane ataki przyniosły samobójczego, kontaktowego gola i dały nadzieję na końcowy sukces. Wkrótce później, dzięki indywidualnej akcji Nikodema Magdziarza, udało się doprowadzić do remisu. Ostateczne rozstrzygniecie meczu zapadło w rzutach karnych, w których swarzędzanie okazali się lepsi i to oni awansowali do kolejnego etapu zmagań.
W półfinale drużyna SP4 zmierzyła się z ekipą ze Stęszewa. Spotkanie obie ekipy zaczęły bardzo ostrożnie z respektem dla przeciwnika. Mecz prowadzony w dość wolnym tempie można by porównać do piłkarskich szachów. Na murawie wiało nudą i żadna z ekip nie stworzyła zbyt wielu akcji ofensywnych. Niemniej jednak, to drużyna ze Stęszewa osiągnęła pod koniec spotkania przewagę i była bliższa wygranej. Mimo to, mecz zakończył
się bez rozstrzygnięcia i o awansie do wielkiego finału decydowały rzuty karne. Jedenastki lepiej wykonywali zawodnicy ze Stęszewa i to oni wygrali 4:3. Przegrana oznaczała dla „Niebieskich” koniec marzeń o końcowym triumfie w rozgrywkach.
Graczom z „Czwórki” pozostało już tylko do rozegrania spotkanie o trzecie miejsce z zespołem z Krosna. Potwornie zmęczeni i nieco podłamani psychicznie swarzędzanie przystąpili do tego meczu bez motywacji. Efektem tego były dwie szybko stracone bramki.
Nawet gol kontaktowy zdobyty przez Franciszka Zielińskiego nie zmienił ich nastawienia i wiary w pokonanie rywala. Ostatecznie swarzędzanie przegrali ten pojedynek w stosunku 1:3.
Taki wynik oznaczał zdobycie przez „Niebieskich” czwartego miejsca w rozgrywkach.
Wynik ten, jest najlepszym osiągnieciem piłkarskim na otwartych, trawiastych boiskach w historii SP4. Zawody wygrał zespół z Lusowa przed drużyną ze Stęszewa. Obie te ekipy będą reprezentować powiat poznański na dalszym etapie rozgrywek.
Łukasz Szybaj, Tomasz Klepacza





