Pieczenie rogali świętomarcińskich to tradycja bardzo dobrze znana w
Poznaniu. Już niebawem 11 listopada, więc wypadało poznać tradycję
wypieku tych pyszności i spróbować wykonać je własnoręcznie.
Właśnie dlatego wybraliśmy się dziś, aby je zrobić. W tym celu
wybraliśmy się do piekarni Kromka. Tam pani Joasia opowiedziała
nam z czego można zrobić chleb i skąd wzięła się tradycja wypiekania
rogali. Zanim przystąpiliśmy do pracy, to każdy
mógł spróbować kromkę pysznego chleba na naturalnym zakwasie z
rodzynkami. Oj, jaki on był pyszny.
No, a jak nabraliśmy sił, to zabraliśmy się do pracy. Każdy zrobił
swojego rogala, który został wypieczony w piecu. Takie ciepłe rogale
z białym makiem, posypane płatkami migdałów zabraliśmy z sobą, ale
trzeba przyznać, że gdyby nie to, że były gorące to pewnie zostałyby
zjedzone na miejscu. Trudno było się oprzeć temu wspaniałemu
zapachowi i choć niewielki kawałek donieść do domu na
spróbowanie. Naprawdę niewielu z nas to się udało .
Bardzo dziękujemy pani Asi za ciekawe zajęcia i miłą atmosferę.
Uczniowie klasy 2a z panią Anią i panią Agnieszką
