Matematyka z Hondą

Trudno powiedzieć kto kogo zaprosił - Honda klasę pierwszą czy pierwsza klasa Hondę. 
Wiadomo tyle, że cel był sprecyzowany ☺️ - zaproszenie królowej nauk na krótkie spotkanie. A spotkanie bardzo owocne było. Królowa też  przychylna naszym zamiarom, bo berło Hondzie oddała , a ta ze stoickim spokojem kaganki  wiedzy wśród pierwszaków rozdawała . 

I jak się okazało posłuch wielki miała . 

Królowa się przyglądała jak Honda burze mózgów uruchomiła - liczyć kazała i zapamiętywać . O porządek zadbała, kołem fortuny kręciła i numerki losowala - w ten to sposób  odpowiedzialnych za zadanie wybierała .  Dzieci się skupiły , myślenie uruchomiły. Sekwencje układały, szeregi tworzyły - mega aktywne były , a Honda spokojnie zadania rozdzielała i okiem spod pyszczka na królową  spozierała. Ta dumna, ale pełna podziwu dzieci obserwowała i z podziwu oczy przecierała. Okazało się bowiem, że maluchy nie popełniły żadnej kuchy.
A kiedy Honda z królową matematyki się żegnała wychowawcy uczniom gratulowali.
Skip to content